Twoja Dusza jest zbyt piękna aby robić to co robisz - NARRACJA walki w psychice.
- Beata Kobus
- 12 maj 2020
- 5 minut(y) czytania
W psychologii mówi się o NARRACJI – sposobie tworzenia opowieści w naszym umyśle, który pomaga nam zrozumieć świat, siebie i innych ludzi.
Rozumiemy to co się dzieje wokół nas w i w nas jako HISTORIE.
Budowanie narracji jest w dużej części NIEŚWIADOME – bazą do utworzenia historii na jakiś temat jest doświadczenie, emocje, adaptacyjne i nieadaptacyjne przekonania, schematy myślowe, nawyki, a także to jakie narracje słyszeliśmy w przeszłości od najważniejszych osób – rodzice, opiekunowie, nauczyciele itd.
To zwykle jest AUTOMATYCZNY proces.
Tworzenie HISTORII to KONSTRUOWANIE a nie REPRODUKOWANIE.
Czyli INTERPRETUJEMY informacje docierające do nas z zewnątrz - wydarzenia, zachowania, słowa, sytuacje, obrazy oraz wewnątrz nas – symptomy z ciała, objawy, reakcje – przepuszczając przez to co już jest obecne w umyśle – tak zostaje skonstruowana NARRACJA na jakiś temat.
Nie opieramy się tylko na czystym spostrzeganiu – cały czas odnosimy do tego co już jest w naszej psychice (lepiej lub gorzej dopasowując).
ROZUMIENIE jest sterowane przez TO CO JUŻ JEST w nas.
Przez schematy, które już są obecne.
Gdy od momentu pojawienia się na świecie otoczenie, w którym dorastamy przesiąknięte jest NARRACJĄ WOJENNĄ – takie same schematy nasz umysł chłonie i uznaje za własne.
By potem w taki sam sposób FILTROWAĆ i INTERPRETOWAĆ – siebie i innych ludzi.
Czym jest NARRACJA WOJENNA?
Niezależnie od tego, czy ją rozpoznajemy, czy nie - myślenie wojenne przenika naszą psychikę.
Posłuchaj, zauważ, poobserwuj – wiadomości, rozmowy, artykuły, dyskusje, fora – jak często pada słowo „wojna” - wojna z terroryzmem, z powodzią, z suszą, z przestępczością, „walka” - z rakiem, chorobą, z patriarchatem, polityczna, o zwycięstwo, z przeciwnikiem, „zniszczyć, niszczyć” - ognisko choroby, sprzeciw, nierówności itd., „obrońca”, „wróg”, „ofiara”
Podstawowy schemat NARRACJI WALKI.
1. Zidentyfikuj problem - „złego”, winowajcę, sprawcę:
bliską osobę lub znajomą, nieznajomego, organizację, bakterię, procedurę, polityka, dyrektora korporacji, kogoś kto ma inne zdanie, żyje w innym kraju, jest kobietą, jest mężczyzną, jest wierzący, nie jest wierzący, je mięso, jest wegetarianinem, chodzi do lekarza medycyny chińskiej, chodzi do przychodni osiedlowej itd
2. znajdź TEMAT do walki – tematem może być wszystko, co jest zgodne z Twoim schematem, doświadczeniem, przekonaniami.
3. Zastosuj ROZWIĄZANIE - kontroluj, więź, wykluczaj, zabijaj, niszcz, pal, zatruwaj, usuwaj, poniżaj, obrażaj, karaj, wykorzeniaj, ośmieszaj – winowajcę, przyczynę.
Im sprawniej wykonujemy punkt 3 - tym lepsze (bezpieczniejsze, wygodniejsze, komfortowe) będzie ludzkie życie.
W rozmowach, dyskusjach z innymi ludźmi - aby móc „toczyć wojnę” - musisz znalezionego przeciwnika, wroga, oponenta, dyskutanta - odczłowieczyć.
Uczyń „ich”, „te” mniej ludźmi.
Wyśmiej, umniejsz, obraź, etykietuj, osądzaj, wytknij braki, sprowadź do niskiego poziomu intelektualnego, braku oświecenia, zrozumienia, doświadczenia itd.
Oskarżaj przeciwników o pewne braki w ich człowieczeństwie.
Głupi, ignoranci, niemoralni, chciwi.
Błyskawicznie narracja zostaje uzbrojona.
Gdy nie widzimy człowieka – a debila, pseudo-naukowca, chciwego biznesmena, niemoralnego polityka, obłudnego konowała, sprzedajną aktorkę, psychopatę, wyznawcę teorii spiskowych, katola, kibola, babę - możemy słusznie wzbudzić nasze oburzenie, wzniecić w sobie gorączkę wojenną, aby móc zaatakować "z czystym sumieniem".
Zmniejszające się plony?
Identyfikujesz przyczynę – WROGIEM są chwasty.
Rozwiązaniem jest pozbycie się chwastów.
Znajdź pestycyd tak silny, który raz na zawsze zniszczy chwasty.
Bez względu na konsekwencje – tak silny pestycyd zniszczy także glebę na lata i to bardzo głęboko, przedostanie się do wód gruntowych i zatruje wodę którą pije Twoje dziecko, zabije zwierzęta, przedostanie się do atmosfery i do Twoich płuc.
Znajdź ostateczne rozwiązanie.
Pokonaj zło raz na zawsze.
A może masz powtarzające się anginy?
Znajdź patogen za to odpowiedzialny.
Bakterie paciorkowca?
Rozwiązanie - zabij antybiotykami „złe” bakterie.
A może przestępstwa?
Oczywiście, że przestępstwa są powodowane przez przestępców, prawda?
Więc jeśli zamkniemy w więzieniach lub uśmiercimy przestępców, nie będzie więcej przestępstw.
Problem rozwiązany.
Wojenną narrację stosujemy też oczywiście wobec nas samych.
Stosując tę samą formułę - odnajdź „wewnętrznego złego”.
Może to Twoje lenistwo, uzależnienie, samolubstwo, nieśmiałość.
Świetnie - teraz masz coś do zaatakowania, coś do kontrolowania, do ukarania, do wykluczenia.
Może masz nadwagę i myślisz: „To dlatego, że jem za dużo słodyczy”.
Słodycze (lub kalorie) stają się „złym” - a rozwiązaniem jest ich kontrolowanie, zabranianie, walka z nadwagą.
Myślenie wojenne łatwo zauważyć w tym, jak postrzegamy NATURĘ.
Chaotyczna, nieuporządkowana, dzika, bez żadnej wrodzonej inteligencji, bez żadnej tendencji do organizacji.
NIEBEZPIECZNA - degenerująca się w niekontrolowalne, losowe SIŁY (trzęsienia ziemi, burze, powodzie, tsunami, susze) – w każdej chwili, bez powodu mogące w nas uderzyć, zmieść nas, zniszczyć.
Tylko poprzez narzucenie PORZĄDKU i KONTROLI chaosowi NATURY jesteśmy w stanie utrzymać środowisko naturalne w stanie nadającym się do zamieszkania przez ludzi.
Jesteśmy wówczas w nieustającej wojnie z Naturą.
Narracja wojenna jest uniwersalna także pod takim względem, że dotyczy obu stron – pomimo, że jedna wydaje się pokojowo nastawiona.
Polityka i aktywisty broniącego praw imigrantów, właściciela rzeźni i obrońcy praw zwierząt, rolnika uprawiającego masowo i ekologa, broniącego wiedzy opartej na dowodach naukowych i zaprzeczającemu tym dowodom, zwolennika władzy totalitarnej i anarchisty.
Obie strony posługują się WOJENNĄ NARRACJĄ – w walce, dyskusji, debacie – ukryte są wciąż głębokie przyczyny.
I obie strony zgadzają się na to, żeby tego nie widzieć.
Obie strony unikają pewnych pytań,
Żadna ze stron ich nie zadaje.
Myślenie wojenne jest uproszczeniem i redukcją.
Jest drogą na skróty w naszej psychice.
Nie chodzi o ocenę czy droga na skróty jest lepsza czy gorsza.
Zauważenie, że tak postrzegamy rzeczywistość jest ważnym krokiem.
Krokiem do zmiany.
Koncentracja na przeciwniku, objawie powoduje, że głębokie przyczyny tego co obserwujemy TERAZ pozostają NIE ZMIENIONE.
Alternatywa dla NARRACJI wojennej pojawia się, gdy widzimy chwasty, wirusy, przestępców, kalorie, lenistwo - nie jako przyczyny zła, ale jako symptomy głębszego stanu.
Możemy zadać pytania typu:
Dlaczego chwasty rosną na polu?
Być może na polu brakuje różnorodności biologicznej lub gleba jest zubożona przez nadmierną eksploatację?
A może chwasty służą temu, aby ją naprawić, wzbogacić?
Dlaczego tak często choruję na anginę?
Jak pracuje mój układ odpornościowy?
Dlaczego bakterie występujące naturalnie w moim gardle – stają się patologicznie?
Co powoduje ich spatologizowanie?
Dlaczego istnieje przestępczość?
Czy to dlatego, że przestępcy są po prostu źli (urodzili się źli, z jakąś wadą)?
Co wpływa na to, że ktoś staje się przestępcą?
Jakie są warunki ekonomiczne?
A co z wykluczeniem społecznym?
Co z traumą, rozpaczą lub utratą sensu życia?
Wyobraź sobie to przez chwilę.
Zadaj wewnętrznie te pytania swojemu "wrogowi": Co powoduje, że robisz to co robisz?
Co się stanie, gdy spojrzę na osobę, którą nazywam wrogiem, i zobaczę w niej, że tak naprawdę, na głębokim poziomie, chcemy tego samego:
wnieść swój dar dla świata,
przynależeć,
poznawać i być poznawanym,
kochać i być kochanym ?
Ale to niewygodne pytania.
Zabierają nas poza wojenny paradygmat.
Wymuszają myślenie HOLISTYCZNE.
Współpraca i symbioza są podstawowymi zasadami ewolucji.
Na poziomie cząstek elementarnych obserwujemy cały czas przenikanie się, połączenie, że wszystko jest częścią wszystkiego innego. Że nic nie istnieje samotnie.
To nie znaczy, że nigdy nie ma czasu na walkę.
Nie oznacza to masz nigdy nie uciekać przed bandytą ani nigdy nie stosować antybiotyków.
Być może teoretycznie wiesz, że złoczyńca ma zamiar cię skrzywdzić, ponieważ sam doznał traumy w dzieciństwie, ale w tej chwili jedyną reakcją jest użycie siły w samoobronie.
Gdy zakażenie bakteryjne jest rozwinięte – antybiotyk w tym momencie pomoże Twojemu ciału.
Problem pojawia się, gdy narracja wojenna to Twój podstawowy sposób patrzenia na świat.
Gdy walka staje się domyślną odpowiedzią na każdego człowieka, sytuację, zachowanie, Naturę, ciało.
Patrząc przez holistyczną soczewkę, soczewkę współzależności i wzajemnych relacji możemy budować fundament WSPÓŁODCZUWANIA.
Współodczuwanie jest często mylone ze współczuciem – które jest pobłażliwym, protekcjonalnym traktowaniem osoby, zwierzęcia, Natury, własnego ciała – z perspektywy „współczuję ci, masz gorzej ode mnie, bidulo”.
Współodczuwanie prowadzi do pytań.
Jak to jest być Tobą?
Jakie warunki sprawiły, że wybierasz to co wybierasz?
Czy mogę uczestniczyć w zmianie tych warunków?
Co mogę zrobić?
Siedzę z młodym mężczyzną, który dźgnął nożem kolegę.
Widzę w nim małe, ciekawe świata, bezbronne dziecko, którym kiedyś był.
Co się stało w Twoim życiu Przyjacielu – pytam wewnętrznie?
Patrzę głęboko i spotykam skrzywdzonego chłopczyka, oszołomionego brutalnością świata.
To rodzi inny rodzaj patrzenia
To jest WYMAGAJĄCE, pracochłonne podejście.
I nie ma nic wspólnego z zawodem czy pracą.
To zmiana NARRACJI. To biologiczna przebudowa w mózgu.
Pozwól sobie ZAUWAŻYĆ schemat WOJENNY, którego używasz.
Pozwól aby to ZAUWAŻANIE stawało się częstsze.
Być może pojawi się przestrzeń, na początku maleńka – przestrzeń na NARRACJĘ POKOJOWĄ.
Aby nowe drogi neuronalne mogły się tworzyć a potem poszerzać i wzmacniać.
Żeby stare autostrady NARRACJI WALKI mogły zarastać i znikać gdy będą coraz rzadziej używane.
Z tego miejsca zapraszam Cię do opowiedzenia innej historii.
Do zmiany NARRACJI.
Piękniejszy świat jest możliwy.

Comments